Najważniejsze wybory od 1989

Polityczni przodownicy, największe partyjne tuzy, nie bacząc na wcześniejsze różnice w poglądach wołają jednym głosem: najbliższe wybory są najważniejsze od 1989 roku! Jest to poniekąd prawda, ale do pełnej zgody wymaganych jest kilka wyjaśnień.

Dla mnie i pewnie dla większości z Was najbliższe wybory nie mają żadnego istotnego znaczenia. Osobiście nawet wyrażę rozterkę, że każde następne wydają mi się coraz mniej ważne. Pewnie dlatego, że nie bawi mnie już typowanie co kilka lat nowych dyktatorów, którzy po akcie demokratycznym pozostają bezkarni, robią co chcą, a skupiają się przede wszystkim na podtrzymaniu władzy dla własnej formacji. Gotowi są przy tym na przykład na osiodłanie najciężej pracujących, żeby zarabiali na wabiki na większość, usidlenie lub przekupienie mediów, żeby dla nich robiły ładną gębę, wyciąganie na wierzch zrealizowanych obietnic wyborczych i jednoczesne cudowanie za plecami szaleństw, których perfidnie nie ujawnili w żadnej kampanii i nie ostrzegli że je zamierzają. Spostrzeżenie dotyczy wszystkich rządów po kolei. Na ten moment nawet boję się głosować, bo doświadczenie ostrzega, że za każdą różowiutką, ponętną zapowiedzią w programie oficjalnym, czają się mroczne kołduny ukrytych konsekwencji. I coś czuję, że dotkną właśnie mnie.

Dla większości z nas 13 października 2019 nie jest niedzielą specjalnie wyjątkową. Skąd więc twierdzenia o doniosłości tego dnia? Ano z innych punktów widzenia. Kandydaci siedzą jak na szpilkach i czekają na wyrok lub koronację. Ciężko takie napięcie wytrzymać. Nie można się zatem dziwić, że rozkład poparcia ma dla nich bardzo wielkie znaczenie i mocno przeżywają przygotowania.

Wspomniany na wstępie zwrot słychać przy każdych wyborach, co już powinno wzbudzać podejrzenia. Jeżeli i Wam coś się nie zgadza w stwierdzeniach, że „najbliższe wybory są najważniejsze od 1989”, wszystko stanie się zrozumiałe, jeśli odczyta się je, nie pomijając skrótów myślowych (nie mam pojęcia, czemu autorzy je opuszczają). Polityczni przodownicy, największe partyjne tuzy mówią w rzeczywistości tak: „To najważniejsze [dla mnie, w tym momencie] wybory od 1989 roku”. Równie dobrze mógłby to być rok 1410. Dodany w kwadratowych nawiasach zwrot czyni hasło obiektywnie prawdziwym.

Prawda, że teraz jaśniej?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Close